Pączki, pączusie, róże karnawałowe... - słodkie warsztaty
Nie wiem, czy ktoś przeliczył dzisiejsze kalorie. Ale tłusty czwartek jest jeden raz w roku, tegoroczny natomiast wypadł podczas ferii zimowych. Wprawdzie tak jak przypuszczaliśmy mało kto wstaje przed jedenastą, dlatego warsztaty smażenia faworków i róż karnawałowych były kameralne. Ale uśmiech na twarzy uczestników był bezcenny. Zatem dziękujemy za czas spędzony z biblioteką. Rozmawialiśmy o tradycjach, przepisach i sposobach na przygotowanie smacznych wypieków. Pani Marzena zrobiła pączki (smażyła je dzielnie z Panią Gosią). Nasza niezastąpiona Pani Elżbieta Bajon- prezes KGW z Rzeczniówka ze stoickim spokojem zdradzała tajniki wykonania róż i faworków. Dziękujemy za pomoc!
Ten dzień był wyjątkowy, czytelnicy wychodzili z pączkami i książkami, a nawet czytelnicy przynosili nam pączki. Dziękujemy Ci Jolu! Było miło i pracowicie. Dzieciaki zmierzyły się z utworem W. Broniewskiego o tłustym czwartku. Ich zadaniem było poukładanie wyciętych słów w całość. Było trudno, ale się udało! Wszystkim Naszym czytelnikom i Sympatykom Książek i Pączków dedykujemy ten wiersz:
Góra pączków, za tą górą
tłuste placki z konfiturą,
za plackami misa chrustu,
bo to dzisiaj są zapusty.
Przez dzień cały się zajada,
a wieczorem maskarada:
Janek włożył ojca spodnie,
choć mu bardzo niewygodnie,
Zosia – suknię babci Marty
I kapelusz jej podarty,
Franek sadzy wziął z komina,
Bo udawać chce Murzyna.
W tłusty czwartek się swawoli,
później czasem brzuszek boli.
– Władysław Broniewski
Pączki, pączusie, róże karnawałowe... - słodkie warsztaty
Utworzono: 17.02.2023
